Oj, kolor ten przyprawił mnie trochę o ból głowy.
Nie jest to bowiem zwykły, pierwszy lepszy pomarańczowy kolor; nawet zdjęcia dobrze tego nie oddają.
Róża w odmianie Sputnik, rzadko ją spotykam, a ona właśnie najlepiej oddaje to, czego zapragnęła moja Pani Młoda, a skoro nie zawsze można poszaleć z formą czy kształtem bukietu, to można użyć tak niespotykanego koloru:) w tym wypadku koralowego.
Problem był z nią, z Holandii nie szło ściągnąć, a polską miał tylko jeden znany mi producent, który się niestety nie spisał i mimo mojego zamówienia nie przywiózł jej.. Nie będę wnikać, ale nasza współpraca skończyła się w tym momencie raz na zawsze!
Po trudach poszukiwań powstał klasyczny Biedermeier,
Z niewielkim ogonem z trawy stalowej zakończonym kryształkami, gdyż w zamyśle nie miał to być "fruwający ogon".
Do kompletu bransoletka dla Pani Świadek
oraz przypinki dla Pana Młodego i Świadka.
W kościele jedynym koralowym akcentem była organza przewiązana na krzesłach Pary Młodej i Świadków.
Za to na salę powrócił koral:) (Restauracja Melodia - Buk)
Dodatkowym elementem były zwisające kryształki, które pięknie komponowały się z imponującym rozmiarem, żyrandolem.
Kosze kwiatowe dla rodziców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz